krople moim smutkiem
W nocy wypełnionej chórami,
w czasie padającego deszczu,
nie mogę zliczyć kropel uderzających o
parapet.
Krople, które tak dudnią są moimi smutkami,
niezliczona ich ilość podczas jednej burzy,
nie zliczona w czasie całego życia.....
autor
filay
Dodano: 2005-08-08 12:42:44
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.