krótki komentarz na aktualny...
wydanie specjalne - fraszki napisane podczas oglądania posiedzenia Sejmu w dniu 11.12.br.
Szukajmy tego co nas łączy a nie dzieli
tylko to co łączyło wszystko diabli
wzięli…
Ile partii w jednym rządzie – wszyscy
wiedzą
ale tak odmiennych –z jednej miski nie
jedzą…
Powrócił premier wybrany z wielkiej
zażyłości
a może nikt nie chce brać
odpowiedzialności?...
Jak obietnic nie spełnią –ludzie wyjdą na
ulicę
i nie będzie to marsz serc albo w jakąś
rocznicę…
Dawniej była armatka wodna, gaz albo
pałka
dzisiaj od spokoju mamy w Sejmie
marszałka…
Nie wiem i nie rozumiem co się nagle dziś
stało
bo podczas debaty większość w sejmie
wywiało…
Najwięcej posłów w sejmie mają ale nie
rząd
czy to kolejny przekręt czy ktoś popełnił
błąd?...
Lepiej niech premier nie wraca do
Brukseli
bo jeszcze opozycja także nam się
podzieli…
Jeden sposób na skuteczny wreszcie
dialog
prawo dżungli zamienić trzeba na
Dekalog…
Były afery, oszustwa, wygibasy i inne
głupoty
teraz już koniec tych żartów – pora do
roboty…
Komentarze (22)
Jastrzu,
1,przestępcy powinni mieć dożywotni zakaz rządzenia a
oszołomów niestety zawsze się wielu znajdzie
2. tak tylko u nas z reguły wszystko się kończy na
dorwaniu intratnego stołka.
3. niepoprawny optymista z ciebie
4. jeśli ludzie wychodzą na ulicę to znaczy,że
wszystkie formy protestu zawiodły...
5. armatki, gaz i pałki powinny odejść do lamusa
historii
6. zgadzam się w całym punkcie ale niestety to się
odbywa tylko ze szkodą dla nas- obywateli
7. powielasz kłamliwe komentarze bo to nie PO wygrała
wybory tylko 11 partii, które po wyborach szybko się
połączyły w koalicję, i tak głosowaliśmy na pojedyńcze
partie, które zrobiły nas na szaro jak Trzecia Droga
8. pożyjemy zobaczymy ale nie ufam temu panu ani
trochę
9. prawo dżungli jest nawet wśród nas
10. chętnie byś dał minusa bo plusów raczej też
chętnie nie dajesz
Komentarze same cisną się na usta, trafnie je
wyraziłeś Maćku, ja już
nie oglądam bo nie wiem czy śmiać się czy płakać;))
Show
O! Showmen na mównicy
czy starczy na dłużej
talentu tej "baletnicy"?
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Raz z sensem, 9 x kulą w płot.
1. Z porządnymi ludźmi zawsze chętnie szukam tego co
łączy. Z przestępcami i z oszołomami narażającymi kraj
(jakikolwiek, ale jeśli jest to mój kraj to tym
bardziej) na upadek – nigdy.
2. W społeczeństwie jest wiele opinii. Odbiciem tego
jest rząd stworzony w wielu partii. I nic w tym złego,
dopóki wśród tych partii nie ma takiej, która jawnie i
z całą bezczelnością szkodzi.
3. Właśnie dlatego, że we władzach są przedstawiciele
wielu partii, premierem musi być człowiek dialogu.
Minęły – mam nadzieję, że na zawsze – czasy, gdy jakiś
buc mógł powiedzieć „Być może wy macie rację, ale to
nas jest więcej.” Jeśli zaś chodzi o odpowiedzialność
to zobaczymy. Kiedy do Trybunału Konstytucyjnego i
Trybunału Stanu wejdą ludzie niekompetentni, ale za to
silnie powiązani z władzą, to znak, że szykuje się
powtórka z PiSu. Mam jednak nadzieję, że do tego nie
dojdzie.
4. Ludzie mają prawo wychodzić na ulice i protestować.
Klasę rządzących poznaje się natomiast po tym, jak
reagują na społeczne protesty.
5. W przeciwieństwie do Ciebie uważam, że to lepiej,
jeśli nie nadużywa się armatek wodnych, gazu i pałek.
6. Demokracja w naszym wydaniu wyrobiła sobie wiele
paskudnych procedur i instytucji. Jedną z nich jest
dyscyplina partyjna obowiązująca posłów. W tej
sytuacji poseł który nie chce głosować w sposób
niezgodny z interesem swoich wyborców, a nie może
głosować w sposób zgodny z tym interesem – wychodzi z
sali. I ma do tego święte prawo.
7. PiS rzeczywiście ma najwięcej posłów. Narodowy
socjalizm zawsze porywa za sobą pewną część
społeczeństwa. W Niemczech za Hitlera też cieszył się
dużym poparciem. To smutne, ale po 8 latach złych
rządów wciąż jeszcze ufało PiSowi 35% Polaków
(przynajmniej wśród głosujących). Jednak cała reszta
uznała, że może rządzić choćby diabeł – byle nie oni.
Zatem ten rząd jest odbiciem woli większości
głosujących. Pytasz o błąd – błędem PiSu była metoda
rządzenia. Wbrew opozycji, a nie uzgadniając z nią
przynajmniej najważniejsze sprawy. Wbrew prawu „bo
przecież mamy większość i prawo możemy zmienić”.
8. Premier na pewno do Brukseli będzie jeździł – jako
premier. Ale – mogę Cię uspokoić – nie powróci tam na
stałe. On wie, że już raz zrezygnował z fotela
premiera i oddał go osobie o mniejszej charyzmie. I to
stało się prologiem do wielkiej tragedii, której na
pewno nie chce powtórzyć.
9. Właśnie jesteś świadkiem usuwania prawa dżungli. Na
razie marszałek Hołownia całkiem nieźle daje sobie
radę w Sejmie. Ale to tylko czubek góry lodowej. Ja
osobiście z największą niecierpliwością czekam na
usunięcie prawa dżungli z wymiaru sprawiedliwości.
10. No i dziesiąte przemyślenie – jedyne, w którym się
z Tobą zgadzam w całej rozciągłości.
W sumie (mimo dziesiątki, gdzie się zgadzamy) chętnie
dałbym Ci za ten tekst minusa, ale takich ocen bej nie
przewiduje.
Masz rację Bartku,
tylko nie rozumiem jak prezydent, z wykształcenia
prawnik mógłby popełnić taki błąd ?
A czy wyrok był prawomocny to wie o tym tylko sąd - w
świecie medialnym jest teraz tyle możliwości do
przekłamań ,że trzeba mieć dwie głowy aby cokolwiek
wychwycić z prawdy w tym gąszczu kłamstw i przeinaczeń
Witaj Maćku wiele prawdy napisałeś
i widzę że niektórzy nie mogą przetrawić tego. Ale
piszmy swoje by nie dać się stłamsić tej nowej zmianie
której zależy jak widzę tylko na stołkach i kor.cie a
nie na Polsce
Pozdrawiam z szacunkiem Zenek
Maćku, ja już tutaj wypracowań na tematy polityczne w
komentarzach pisać nie będę. Napisałem ich dość, już
mi się niedobrze robi ;-) ;-)
Mamy odmienne opinie na pewne tematy i tyle. Zresztą
tragedią byłoby, gdyby wszyscy byli tacy sami :)
Jeszcze tylko dwa słowa o ułaskawieniach, bo akurat na
prawie trochę się znam :) Owszem, prawo łaski
przysługuje prezydentowi i korzystali z niego wszyscy
prezydenci od Wałęsy począwszy. Ale żeby nie było
wątpliwości - "... prawo łaski jako uprawnienie
prezydenta może być stosowane wyłącznie wobec osób,
których winę stwierdzono PRAWOMOCNYM wyrokiem sądu
(czyli - skazanych). Po drugie, zastosowanie prawa
łaski przed datą PRAWOMOCNOŚCI wyroku nie wywołuje
skutków procesowych. A to oznacza, że nie istnieje".
A w przypadku tych panów nie było prawomocnych
wyroków. Zatem nie było prawa łaski, tylko złamanie
prawa.
To tyle, Maćku, z mojej strony.
A co będzie działo się dalej, przekonamy się przez
najbliższe lata... Tak, czy inaczej, pewnie nie raz
jeszcze sobie podyskutujemy... Oby po przyjacielsku,
bez względu na rozbieżności :)
Raz jeszcze - serdeczne pozdrowienia :)
PS. opozycja była jest i będzie ale w wyborach mogłeś
oddać tylko jeden głos a nie na całą koalicję drogi
Przyjacielu.Czesi po 1989 roku wyrzucili lewicę z
parlamentu jednym dekretem prezydenta Havla. U nas
cały czas te smoki podnoszą głowy.A od kiedy PO jest
taka lewicolubna? Dlatego nigdy nie wierzę politykom.
Bartku ja też nie lubię polityki od zawsze ale czasem
mnie aż nosi aby walnąć paszkwila. bo jaka partia nie
jest obłudna i zawsze prawdomówna. Konstytucja wymaga
poprawek i zmian bo jak można odwołać rząd,który
wcześniej został zaprzysiężony i powołany premier
przez prezydenta ?Ja uważam Bartku,że my głosujemy
tylko na wybraną partię i ew. posłów a rząd sobie
wybierają sami posłowie. Faktem jest,że PIS po raz
trzeci zdobył samodzielnie tylko z jedną partią
wspólnie najwięcej głosów i ma najwięcej tym samym
posłów w Sejmie. Zabrakło zaledwie 37 głosów tej
partii do większości parlamentarnej a PO gdyby się nie
dogadała z lewicą i innymi Zielonymi albo gdyby
Trzecia Droga faktycznie poszła swoją drogą to byłoby
inaczej a sama PO nie miała by nic do powiedzenia.
Prawo łaski przysługuje zawsze prezydentowi,Wałęsa też
z tego korzystał a Konstyucja Bartku złamana została
najbardziej 13 grudnia 81 kiedy bez Rady Państwa
wprowadzono stan wojenny. POZDRAWIAM CIEBIE RÓWNIE
SERDECZNIE...
Nie, Maćku, to właśnie Naród wybrał ten rząd. Wszyscy,
którzy mieli dość obłudy pisu. A to pis jest
konglomeratem ludzi, którzy najczęściej nie mają ze
sobą nic wspólnego, poza interesami (i to nie
narodowymi). I nie są tak naprawdę żadną prawicą. I
nie sugeruj tutaj żadnych pomyłek, czy błędów, bo
wszystko odbywa się zgodnie z prawem i Konstytucją
Rzeczypospolitej. Osiem lat tę konstytucję i prawo
łamano, na czele z Prezydentem-długopisem i nie myślę
tutaj tylko o bezprawnym ułaskawieniu bandytów
Kamińskiego i Wąsika, którzy później bronili
bandyty-muppeta komenda głównego Policji i jego
mafijnego braciszka.
To tyle, bo mimo wszystko wolę zajmować się poezją,
nie polityką... Ale, jak widać, na tym portalu to
niemożliwe... I myślę tutaj zarówno o zwolennikach
jednej jak i drugiej strony... Czyli o sobie też, siłą
rzeczy... W sumie bardzo przykre...
Tak, czy inaczej - pozdrawiam serdecznie, Maćku.
utrafione
lekko sklecone
zauważenia
przeczytałem z przyjemnością
Wszystko przed nami - zobaczymy. Pozdrawiam
serdecznie, beztroskiego dnia:)
+
Na dobry początek,
łączy nas wspólny nieporządek ;-)
ja patrzę optymistycznie (jeśli nie wiesz dlaczego-
zaglądnij do moich dzisiejszych fraszek)
Fraszki wywołały ożywioną dyskusję i za to (+), w
końcu sztuka powinna prowokować do dyskusji.