kruszą się moje *marzenia*
nic nie trwa wiecznie dlaczego?;(
Marzenia mi się sypia
jak domek z kart – rozpadają
obcy ludzie je niszczą
choć długo je budowałam oni je palą
Marzenia moje idą w zapomnienie
jak wiatr – przelotem tylko były
z nich wszystkich wybrałam jedno
marzenie
które niemoc i bezsilność zabiły
Marzenia moje sporo kosztowały
nadzieję, wiarę i ciężką pracę
…moją pewność siebie budowały
co zrobię jak je teraz stracę?
z Cyklu: jedne marzenia się spełniają inne umierają BK*4
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.