[ Krzesło dla Ciebie ]
''Całując moją obojętność, używasz moich min''
Boję się stołu,
zwieszonej nad nim lampki
o której zawsze marzyłam,
jednego krzesła
i siebie siedzącej na podłodze
roztańczonego cienia
palocej się świeczki
bladej skóry
suchych ust
i paru wspomnień lekko zamazanych
nie-moim palcem
...
spałeś nocą
gdy leżałam obok Ciebie
oddając resztę nieprzespanych oddechów
prosto w Twoją twarz
nie potrafiąc Cie zbudzić
wiersz ten napisałam dziś.(22)chyba.Leżąc w ciemnym pokoju,ciemniejszym niż niebo za oknem. ...i wtedy gdy nieudolnie strugałam miejsce na przeciw mojego pustego krzesła..
Komentarze (4)
kolejny wiersz, którego klimat jest nie
powtarzalny......jakoś nie potrafię zrozumieć, że u
Ciebie jest tylko jedno.....krzesło
.. Niebanalny wiersz..boisz się samotności ,bo
samotność to właśnie jedno krzesło ..można być
samotnym z drugim człowiekiem..
samotność wyzwala obrazy tworzy miny które były potem
odwzorowane kiedyś.Szukamy wtedy przyczyn i jest nam
czarno na duszy Dobry wiersz w wymowie bo rozlicza
się z sobą.Analiza przyczyn
ciekawy wiersz...