Krzyczę cicho ...
Utwór dedykowany specjalnie dla osoby, która mnie wręcz prześladuje i nie chce się odczepić.
Duś, duś, w sobie złość,
duś, duś w sobie żal.
Duś, duś, udusisz mnie,
bo ja przy tobie duszę się!
Zostaw, porzuć, mam już dość,
dałeś mi już dobrze w kość.
Nie chcę, nie chcę, nie chcę cię,
mam cię gdzieś, ZOSTAW MNIE!
Wchodzisz cicho niczym mysz,
stajesz wprost na drodze mi.
Twa obecność mnie przytłacza,
więc, cholera, puść już drzwi!
Chcę stąd uciec, jak najdalej,
bo przy tobie duszę się!
Krzyczę, tylko jak najciszej,
krzyczę w duchu: ZOSTAW MNIE!
Mam już dość samego ciebie,
na mnie czeka wielki świat.
Ja nie należę do Ciebie,
bo mam już parę lat.
Jestem osobą myślącą,
mającą wolną wolę.
Nie jestem czyjąś maskotką,
więc zostaw mnie, matole!
Wybaczcie mi za słowa typu "matole", jednakże jestem tylko dzieckiem i jak na razie nie mam zbyt szerokiego zasobu słownictwa.
Komentarze (2)
lindoranda ma racje.. czuć ten krzyk..
ja również miałam takiego prześladowcę..
na szczęście krótki czas..
:) i znów nas coś łączy
świetny wiersz. Aż krzyczy do mnie .... pozdrawiam :
))