Krzyk rozpaczy
Chce krzyczeć-
by wiedział cały świat.
Że moje życie to fikcja i gra.
Jaka naprawdę jestem
wiem tylko ja.
Zejdę ze sceny
przyjdzie ten czas.
Lecz teraz by żyć,
muszę wciąż grać.
Dużo myśleć, mało spać.
Wciąż tęsknić i po kryjomu kochać.
Bo życie to wielka gra.
Gdy Ci się uda to wszystko masz.
A do szczęśliwców nie należę Ja.
18.09.1987
autor
jagodaszydlowska
Dodano: 2011-03-31 12:04:41
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
wiesz 200% mojej osoby ...przekaz piękny...pozdrawiam
ciepło
wiersz ten jest niczym literacki komentarz obrazu
Edwarda Muncha pt.: "Krzyk"
Jeśli chcesz zadebiutować na scenie to nie zaczynaj od
własnego Ja :)
Ten wiersz, to zaiste, krzyk rozpaczy... hm...
Porównując tylko rymy, ma się dziwne wrażenie, że
autorowi brakuje słów: "gra, ja, żyć, grać, spać, gra,
ja..." - to tylko wyjątki. __Do tego bardzo chce się
polemizować: ____ "Życie to nie teatr - ja ci na to
odpowiadam. Życie to nie tylko kolorowa maskarada.
Życie jest straszniejsze i piękniejsze jeszcze jest.
Wszystko przy nim blednie, blednie nawet sama śmierć."
___ Przyznam... przed 25 laty również tego typu rzeczy
pisałem... - wyrzuciłem do kosza i nie żałuję. Z
wyrazami szacunku