Książę..
pocałuj mnie
chce żyć
wyrwij z trumny
melancholii
chcę Cię poczuć
tu
teraz!
pocałuj
śpiącą królewnę
/od siedmiu
boleści
autor
Retrospekcja
Dodano: 2011-04-18 10:48:17
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Krótko ale bardzo dobitnie. Dobrze ujęty temat z
nadzieją na dalszy wątek. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
A może śpiąca królewna od siedmiu boleści powinna się
bardziej uroczo się uśmiechać do niego, wtedy .... kto
wie.
W paru słowach powiedziałaś wszystko mhmmmmmm czyli
samo życie...Pozdrawiam serdecznie:)
Jeżeli to coś da to choć księciem nie jestem biorę się
za całowanie. Najważniejsze w tym wszystkim jest to,
aby osiągnąć zamierzony skutek. Pozdrawiam:)
ciekawy...bo i książę i księżniczka ...od siedmiu
boleści...różnie można ..obrać stronę ...to tylko
Autorka wie...pozdrawiam ciepło
witaj, co się nie robi aby wyrwać ze snu śpiącą
królewnę "od siedmiu boleści", obojętnie
gdzie by onanie była. ładny wiersz, pozdrawiam
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
jak mi powiesz, gdzie jest to tu, dam dużego plusa:)))
książę własnych ciemności i samotności.
końcówka doskonała :-)