Książęcy
błękitna krew jest w moich żyłach
mam na sobie powłóczysty płaszcz
który czyni mnie
niewidzialnym
jestem utkany z niebieskiego lnu
z małych kawałków
zszytych jak patchwork
ktoś mnie zszył w oryginał
unikatowy wzór
bym zadziwił świat
gubię się
i gubię swój
diadem
trwoniąc czas
i dorobek
marnotrawny syn powraca
szuka zaginionej
twarzy
w twarzoksiążce jest ich pełno
lecz brakuje
tej prawdziwej
jak na skrzydłach
wziął ją bies
i porwał do krainy kłamstw
"ona ma siłę"
mam ją i ja
gram na czas
nie klepię w matę
gdy już wstanę
odzyskam twarz
tak łatwo ją utracić
Komentarze (1)
Rozterki osoby z królewskim rodowodem, która próbuje
odnaleźć swoją tożsamość i miejsce w świecie, ale
zagubiła się w rozmyślaniach i próbach udowodnienia
swojej wartości, co prowadzi do refleksji nad utratą i
odzyskaniem własnej twarzy.
(+)