Kto zagości...?
Nie, nie mam zamiaru umierać- bez obaw
dużo przede mną
Czekam na szansę- będę egzystować
może się uda
Spore zmiany niesie czas, ciekawe co
przyniesie nam...?
Wiele się dzieje, niosąc nadzieję
Czasami płacze, częściej się śmieje
Przyjemność odczuwam- niemalże fruwam
Ból sobie zadam- w przepaść spadam...
Lecz to się dzieje w mej samotności-
Chcę dzielić z kimś wszystkie radości,
Niepowodzenia,
Smutki,
Pragnienia...
Bym sam na siebie nie był skazany-
By był ktoś, kto opatrzy rany,
I widząc mnie szczerze się uśmiechał
Z daleka biegł, na uścisk czekał...
Wiem, że mam Was Przyjaciele,
Z Wami wszystko to dzielę,
Lecz nie o przyjaźń teraz tu chodzi,
Szukam miłości,
Kto w sercu mym zagości...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.