Która to wiosna?
Znów złoto jaskrów i konwalie,
zieleń wtargnęła w rytm przyrody.
Bez się roztańczył kwietnym walcem,
fiołkową nutą snując słodycz.
Dzień w słońcu, noce w gwiezdnym
srebrze,
księżyc słowiczych wyznań słucha;
brzaski od ptasich treli gęste,
dzikie jabłonie w ślubnych sukniach.
Sypią się z topól puszki piękna,
błękit szaleje nam nad głową.
Która to wiosna? Nie pamiętam...
ja znowu kocham cię majowo.
autor
Irka
Dodano: 2013-05-14 06:44:59
Ten wiersz przeczytano 2090 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
"Bez się roztańczył kwietnym walcem,
fiołkową nutą snując słodycz" niesamowicie barwny i
sugestywny wiersz, piękny po prostu :-)
Piszesz bardzo delikatnie i obrazowo. Pozazdrościć
takiej miłości - ciągle majowej. :)
Kazdy Twój wiersz oddaje piekny obraz..dziś: śliczna
wiosna!
Jak Bomi mam wątpliwości do tych "puszek"..sprawdziłam
w słownikach: puch m.IIID tzn.że:
"Sypie się z topól puch/ puszek/ piękna"
Irko! To Twój wiersz i śliczny:)
Serdeczności!
Bardzo piękny i obrazowo-wiosenny!
Tak, jak Bomi...mam watpliwości do tych "puszek' i
wertując w słownikach utworzyłam:
"Sypie się z topól puszek piękna"
/Puch m.III D./
Irko! Nie masz żalu:)
Twój wiersz! Piękny!
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za odwiedziny i czytanie - Boleści, Nureczko,
Nowicjuszko, Karacie, Arabbello, Zofio; przepraszam za
opóźnienie w odpowiedzi, ostatnio mój czas był bardzo
napięty. Pozdrawiam :)
W tym roku wiosna mocno zaspała,
zanim nadeszła - latem się stała.
Piękne strofy o wiośnie. pozdrawiam
Irka,Irena skąd twoja wena
skąd roztańczone strofy i słowa
czyś ty z Polesia jest złota dziewa
bo tam to nawet powietrze śpiewa
Daremne wiosen rachowanie, dopóki kwitną zakochaniem!
Pozdrawiam!
Majowo tu, miłośnie i muzycznie. Nie wiem dlaczego,
ale czytając trzecią strofę wyobraziłam sobie puszki -
konserwy lecące z drzew :))Chyba już lepiej pójdę spac
:))) Pozdrawiam umajona :)
Śliczny Irko. Pozdrawiam serdecznie:))
...to jest wiosna ta co serce rozgrzewa i zielenią
maluje drzewa....
Śliczny, romantyczny wiersz,
pachnie wiosną.Bardzo mi się
podoba. Pozdrawiam.
Smutna, Nel-ko, Oxyvio i Judyto, kłaniam się w
podzięce za odwiedziny i czytanie.
Pozdrawiam:)
Ślicznie.Z wiosną wciąż można kochać świeżo i na
nowo.Choć bzy i konwalie pachną tak samo
upojnie.Pozdrawiam:)
Piękne!