Ktoś zapytał
Ktoś zapytał
czy na pewno
słyszałeś głos Boga
myślę
że nikt Go nie słyszał
lecz moja wiara jest silniejsza
w Jego ręce
powierzyłem swój los
cokolwiek uczyni
wierzę że miłością
którą mnie obdarza
pozwala
każdym dniem się cieszyć
gdy skwar się z nieba leje
lub pada deszcz
jesienią złotą czy też szarą
uśmiecham się
porą zimową i w zawieje
gdy w kominie wicher huczy
dziękuję z pokorą
to wszystko
miłości mnie uczy
trwam niezłomnie w wierze
upadam
podnoszę się z ufnością
tylko On jest
moją największą miłością
nie wstydzę się prosić
spoglądam prosto w oczy
nigdy nie narzekam
widzę w Nim
prostego zwykłego człowieka
Autor Waldi
Komentarze (19)
Ciekawa refleksja...
Miłego dnia:)
tak- Bóg to osobisty przyjaciel
To miło dowiedzieć się że jestem podobnym do samego
Boga, pozdrawiam.
Ciekawie, może tak należy na Niego patrzeć?...
Dobrej nocy Waldku życzę :)