ku jesieni
niebo błękitne wstążkami utkane
w melodię brzmienia układa strofy
liście spadają już delikatnie
nawet dziś zamilkł mój sad wiśniowy
wietrzyk łaskocze lekko po nosie
czeka go pewnie znów dużo pracy
chyba niedługo będzie w nie sosie
odpędzi marzenia tych zakochanych
wszystko przekwita w wolniutkim tempie
i ku końcowi zbiór plonów polnych
do drzwi zapuka zaś pani jesień
skryje się miłość pod płaszczem chłodnym
autor
zofiaK
Dodano: 2015-08-09 17:42:29
Ten wiersz przeczytano 1378 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Nadchodzi małymi krokami, ale cieszmy nadal oczy
latem. Pozdrawiam Zofio:-)
dziękuję
dziękuję tańcząca z wiatrem pozdrawiam
Póki co rekordowe upały +)
Bardzo ładny wiersz,
wydaje mi się,że w ostatnim wersie
uciekło d w słowie pod.
Pozdrawiam serdecznie:)
z wolna jesień nadchodzi,,,,pozdrawiam serdecznie
Bardzo ładna refleksja o przemijaniu lata. Pozdrawiam
serdecznie:-)
Ładny wiersz:)
Tak jesień już widać.Łady wiersz.Pozdrawiam.