Kuferkowa opowieść
W Lublinie, na Starówce,
gdzie, określić nie umiem,
w pobliżu filharmonii
jest tajemniczy tunel.
Trzeba pchnąć drzwi drewniane,
wejść po skrzypiących schodach
do sali, jak z muzeum.
Tam dębowa podłoga,
na ścianach wiszą płótna
wprost z pracowni Kossaka.
W prawym rogu, pod oknem,
nieduża, stara klapa.
Nad nią kufer drewniany,
przesunąć go należy.
Potem chwycić za kółko,
podnieść i...Nie uwierzysz,
w dół prowadzi ślizgawka,
gładka jak w aquaparku.
Usiądź twardo na brzegu
i jak torpeda startuj!
Jazda trwa tylko chwilę,
wylot rury daleko,
jakieś wzgórze i łąka,
nie nad lubelską rzeką.
Chciałabym wszystko sprawdzić,
mija wrzesień za wrześniem.
Zjeżdżam owym tunelem
często, lecz tylko we śnie.
Miałam problem z tytułem, dzięki TurkusAni już nie mam, dziękuję:)))
Komentarze (54)
Umiłowana, dzięki, cieszę się, że został niedosyt,
lepsze to niż znudzenie tasiemcem:)))
TomkuT, to głód wiedzy, hm, zagnał mnie do Lublina,
teraz tam bywam rzadko, ale wspomnienia i sny
zostały:)))
magda*, zyga80, BJ serdecznośći:)))
Koncho, dzięki za życzenia, tobie życzę równie
ciekawych, w końcu 1/3 życia przesypiamy:)))
Krzemanko, kazapie, karlu i ja was pozdraiam
cieplutko:))
TurkusAniu, kupiłam twój tytuł, dziekuję, jest
bardziej tajemniczo:))))
Tańcząca, StelloE, Przetracona, dzięki za dobre
słowo:))
chacharku, mariat, JB, miło was widzieć:)))
YamCito, pozdrawiam i biegnę sprawdzić co
dopisałeś:))))
Olu, Astro, MC, Basiu23 dziękuję, że zaglądacie:)))
wciągnęła mnie Twoja opowieść:)aż mi się szkoda
zrobiło, że szybko się skończyła. chciałoby się ją
czytać i czytać:)
pozdrawiam:)
Ciekawa opowieść i tytuł wydaje mi się
odpowiedni.Pozdrawiam:)
nieraz Lubelską starówką szedłem
robi wrażenie gdzie odnowiona
lecz o tunelu nic nie słyszałem
chętnie bym wskoczył wznosząc ramiona:)))
w Lublinie bywałem służbowo i każdą wolną chwilę
spędzałem na starówce:)))
pozdrawiam pięknie:)))
Fajowo, chodź pójdziemy na wesoło
Wow, ale sen.Bajkowy.