Kukła
Kukła drewniana nad ziemią
Bezwładnie kołysze nogami,
W oczach posiada pustkę niemą
Zasłaniając ją sosnowymi rękami.
Kilka zardzewiałych zawiasów
To jedyne metaliczne skarby.
W środku biedna, bez grymasów,
Jej sznurki ujął ktoś w karby.
Śmiesznie przykra jest ta lalka
Oddana całkowicie dyktatorowi,
Szamocze się jak emocjonalna kaleka
Nie ufając sobie, szybciej tarotowi.
Słaba kukło zerwij w końcu te liny,
Zacznij tańczyć, śmiać się i śpiewać.
Nigdy więcej nie rób krzywej miny
I naucz się owoce marzeń zrywać.
09.02.2009
Komentarze (10)
Super pięknie...
jesteśmy niewolnikami - samych siebie
wiersz porusza ważny temat, jestem na TAK!
Czasem lokując uczucia nie tam gdzie trzeba łatwo stac
się taka kukłą....
temat bliski, aczkolwiek takiej kukle trudno samej
zerwać te sznurki...emocjonalna kaleka
Ciekawy i poważny problem poruszony w tym
wierszu-ludzie od dawien dawna dają sobą manipulować
nawet o tym nie wiedząc -pozdrawiam!
Autor wiersza chciałby zerwać pęta, które sam nałożył
kukle na drewniana postać.Czy powinna zje zerwać, czy
już pod dyktando dyktatora zostać?Wiersz
kontrowersyjny, dyskusyjny temat.
Jakże pięknie napisana aluzja do życia człowieka.
Człowiek- kukła, która jednak ma prawo bycia sobą,
tylko musi zerwać te liny...
Plusik, pozdrawiam :)
kiedyś użyłam zwrotu"cisza niepełnosprawna"-nie
wszystkim się podobało..."Szamocze jak emocjonalna
kaleka"...to też taki zwrot kontrowersyjny-niemniej
kupuje.A TAROTA UWIELBIAM:))pomaga wierzyć w cuda...a
wiara czasami to wszystko co mamy-pozdr.
Dla mnie jest nieźle , temat mi bliski bo sama kiedyś
o tym pisałam.Pomimo smytnego klimatu to jednak widać
nadzieję w zerwaniu lin.Ona jeszcze może to zrobić
więc ma szansę.
męczące jest ta niekonsekwencja, jeśli chodzi o sylaby
i akcenty, źle się czyta. zdrobnienia nie pasują, a
emocjonalna kaleka to już w ogóle;)temat już był
"theatrum mundi" itd. wszak intencje szczere.