Kwiat
Kwiatem dnia , promieniem słońca
kawałkiem oddechu ten co tkliwie
muska twe usta , co ciała w jedność splata
szeptem strumyka oddaje Tobie kawałek mego
świata , dziki szept strumyka , polną rose
co Twe ciało wciąż przenika , daje kwiat co
noc , bym potem mógł twe serce skraść , w
szepcie oddechu w kolorze nocy w jedności
ciał i kropli rosy by usta Twe były jak
ptak by dłonie me tkliwie muskały twe .
W kwiecie nocy i szepcie dnia wciąż skrywam
obłok dzikości serc , wciąż kryje
namiętność Tych nocy czar i cichy szept
jedności ciał , ciał ognistych jak kropla
dnia , co kolor słońca w te ciała dwa , co
daje namiętność i blask oddechu co skrywa
cisze i szept dwóch ciał .
Komentarze (1)
ładnie opisałeś prawdziwą , namiętną miłość.....