Kwiatom
Orchideo! Śmierć Twoja ciemnym znakiem
wyznaczyła bieg dni odbicia Twego
jedynego
Dziś przyszło mi ze strachem
sięgać ręką w zakopane groby każdego
ulotnego wspomnienia... Głową w dół
spadam
odrzucony beznamiętnym uśmiechem
niezrozumienia
końca swego życia poszukuję, tego prawa
które ostatecznie da mi radość realizacji
marzenia
snu wiecznego z Tobą, w ziemi i błota
pokrywie...
autor
TalOSan
Dodano: 2005-05-20 12:04:36
Ten wiersz przeczytano 807 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.