KWIETNY GAZON
Balkon mój jest niezbyt wielki
Na nim kwiatów pełne skrzynki.
Różną barwą już się mieni
I czuć zapach żyznej ziemi.
W skrzynkach mnóstwo koniczynek*),
Czasem ćmami nazywane.
.............................
*) Szczawik Deppego
Skąd pochodzi taka nazwa?
- Wieczorem, gdy gwiazda zgasła
To listeczki trzy-płatkowe
Kulą się, chowają głowę
Pod skrzydełka jak ćmy młode,
Na kubraczkach mają fiolet.
Spośród mnóstwa jego liści
Kwiat – dzwoneczek się wychyli,
Słońce ześle moc promieni,
Dzwonek w gwiazdkę się zamieni
I zachęci słodką wonią
Owady, co za nią gonią.
Obok bratki są w donicy
- ile kwiatków? Trudno zliczyć!
Każdy kwiatek w górę zerka
By złocisty promyk słonka
Do ich wzrostu był przyczyną,
Dawał im moc życiodajną.
W donicy na półce rośnie
Cis – rozbujał się radośnie!
Swymi liśćmi strzępiastymi
Daje urok balkonowi
Tworząc coraz większe drzewo
Ubrane seledynowo.
Po drabince bluszcz zielony
Pnie się szybko w różne strony.
Trójpalczaste jego liście
Zielenieją - zbyt soczyście.
Wypuszczają nowe pędy -
Podlać trzeba, by nie zwiędły.
W innej rośnie wierzba – siwa,
Która częścią palmy była
I balkonu jest ozdobą.
Gałąź goni jedna drugą.
Które wkrótce przyciąć trzeba,
Gdyż niedługo sięgną … nieba!.
Wokół wierzby kwiatek wiotki -
Na łodyżkach ma już pączki.
Wnet rozwinie się, rozświetli
Jak pomarańcz - kwiat nagietki.
Niechybnie pójdzie w konkury
Ze słońcem świecącym z góry.
Za przyczyną tych promieni
Balkon w kwietnik się zamieni.
Tak wspaniale na nim będzie
Jak na kwiatowym gazonie
I w tym urokliwym stanie
Do jesieni pozostanie.
* * *
HanB
Komentarze (16)
Kłaniam się uśmiechając...(: