Labirynt
W labiryncie ludzkich emocji
Nie przypadkiem biegnąc na oślep
Spijam nektar gorzkiej ambrozji
Wyczuwalny w moim głosie
Zapomniana nić Ariadny
Tajemniczo dostrzeżona
Nie czuję się już bezradny
Biorę brzemię na ramiona
Będę silny i nie zrezygnuję
Będę silny a tego wróg się boi
Będę inny niż ten świat oczekuje
Będę inny i zwyciężę powoli
W labiryncie ludzkich wspomnień
Nie przypadkiem postawiony
Żeby poczuć cierpki ogień
I umierać rozżalony
Zapomniana nić Ariadny
Tajemniczo dostrzeżona
Nie czuję się już bezradny
Biorę brzemię na ramiona
Będę silny i nie zrezygnuję
Będę silny a tego wróg się boi
Będę inny niż ten świat oczekuje
Będę inny i zwyciężę powoli
Komentarze (7)
To właśnie jedna z myśli, która mieści się w owej
'nici Ariadny'
Bóg podobno zsyła tyle ile możemy unieść.
Pozdrawiam
Zgadza sie :)
Wszyscy bądźmy silni :)
Pozdrówka :)
Mieć słabsze dni, ludzka rzecz. Też pozdrawiam
Dodaj do tego: Duchu Święty pomóż mi w tym, zmiłuj się
nad nami/nade mną. Pomaga. :) Ważne żeby to było od
serca
Będę silny... Tak sobie zawsze powtarzam, ale różnie z
tym bywa...
Dobry wiersz. :)
Pozdrawiam
Paweł