Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Lady Sylvia

Tej, która malowała kwiaty na ulach, by pszczoły siadały na jej własnych kwiatach

Znów to zrobiłam -
- zdarłam z siebie wstrętne łachmany
niewymowności

Coś jak obnażenie ułomności
Moja skróra -
- jasna jak poświata potępionego ducha
Moja twarz podrażniona -
- ślady po zdrapanych na siłę cierniach

Nie zdzieraj pieluszki
mój wrogu
Jeszcze bym Cię uraziła
szczerością mojego bólu
czy przez ignorantów zaszytym rozdarciem
duszy

Jest cenzura, śmieszna cenzura
na przekaz wyłkania lub udręki
czy samobójczego zrywu

Pierwszy raz zdarzyło się
gdy miałam dziesięć
Babcia mówiła, że przesadzam
jak to tak płakać
z powodu nieodzwajemnionej miłości
kiedy się zbliża
termin zapłaty rachunków?

Drugi raz zamierzałam przetrzymać
i już nie wrócić do zwierzeń
Trzęsłam się zamknięta jak skrzynia
w której powietrze rozsadza pieczęcie listów

Ze skrzyni wyjdę
spokojnie siwa
z jednym słowem zjeżonym w strachu
nieugiętym jak szpilka hipokryzji

autor

fancy

Dodano: 2008-04-03 21:38:59
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Biały Klimat Zimny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »