Lalka
Dostałam prezent.
Rozpakowuję.
Pudełko...,
drugie pudełko...
Jest!
Lalka.
Lalka?
Porcelanowa,
z brązowymi, lśniącymi oczkami,
złotą sukienką,
białymi bucikami.
To nie dla mnie!
Jestem za stara!
Przewraca się.
Chwytam ją,
roztrzaskuję o ścianę.
Szczątki.
Pochować je?
To tylko przedmiot.
Myślę...
Oczy lalki patrzą
na północ.
W przyszłość.
Słońce świeci mi w oczy.
Południe.
Odwracam się.
Chce spojrzeć w przeszłość.
Jeszcze raz.
Komentarze (1)
Chyba nie warto patrzeć w przeszłość lepiej w
przyszłość:)