A lament jej niech usłyszą w...
A lament jej niech usłyszą w Albionie
Założę czarny welon
i czarne rękawiczki,
bo po cóż mi kolory,
gdy w sercu mrok!
Żałobne zabrzmią dzwony.
I płaczki zaczną jęk.
Miłości mej jedynej
ogłoszą śmierć!
Choć miała być bezkresna
i trwać wciąż aż po grób,
zabiłeś ją słowami:
I do not want you!
Całą siebie ci dałam.
Serce z duszą sprzedałam.
Dziś została mi tylko
lalka wudu!
Proszę nie utożsamiać podmiotu lirycznego z autorem!! Pisownia voodoo celowo spolszczona*
Komentarze (89)
Tadeuszu, Mario, dziękuję za wizytę :)
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)
o kurcze...
i szpilą w serce
Bardzo emocjonalny tekst
w dobrym wierszu już od
pierwszej świetnej strofy.
Ostatni wers jednakże świadczy
o tym, że sprawa nie jest
zakończona i niech się strzeże
niewdzięcznik.
Moc serdeczności Małgośka.
Dziękuję Iris :)
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)
Bardzo smutny wiersz o miłości...
Miłego wieczoru Fatamorgano:)
Właśnie tak, Jadgrad :)
Pozdrawiam :)
Założę czarny welon
i czarne rękawiczki,
bo po cóż mi kolory,
gdy w sercu mrok!
Merci Madame :)
Pozdrawiam serdecznie :)
No cóż, bywa...
Dobrze, że mu się w miarę wcześnie
odwidziało:)
Nie ma czego żałować.
Pozdrawiam:)
Virginio, Koplido, Moliczko - dziękuję za wizytę.
Moliczko, to nie ja jestem peelką, ale dziękuję za
radę :)
Pozdrawiam, życzę wam miłego dnia :)
Witaj,
nie wiem czy zajęci Brexitem będą mieli czas
wysłuchiwać Twoich lamentów...
Lalka, ponoć b. skuteczna, ale czy warto?
"Małgośka mówią mi..."
Wybacz żart, ale myślę że i Ty tę miłość 'aż pogrób'
nie całkiem na serio potraktowałaś.
Dziekuję za pamięć i 'superowy - Babciowy'komentarz.
Fajnego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.
Mocny wiersz.
smutna miłość, ale zawsze może być kolejna,
gorąca,,,pozdrawiam
Damahiel, witam i dziękuję za komentarz :)
Pozdrawiam Pawle :)
niezłe jak odleci to coś to tam daleko też może być
szczęśliwe