Lans
Dedykacja panu G.
Nie zdajesz sobie sprawy jak często myślę o
Tobie
Całkowicie zapominając o sobie.
Przecież wiem, że nie mam szans
Bo dla Ciebie liczy się tylko lans.
Piękne, długie nogi, ładna buzia, spoks
makijaż
I na chatę ją zawijasz,
Jak lukrecja ma jeszcze flotę,
to wiadomo, że spędzi z Tobą sobotę,
Więc dlaczego mi się podobasz,
skoro inną dziewczynę kochasz?
Sama nie wiem, nie umiem odpowiedzieć.
Chociaż powinnam w domu siedzieć-
Będę czekać...
Będę zwlekać...
Może kiedyś się zmienię-
to co najbardziej cenię
to ludzka mądrość.
Ty tego nie rozumiesz, dlatego targa mną
złość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.