Łap zielenie
Madi- jutro będzie dobry dzień
Czerwieni się koniczyna,
mak w żabich oczkach zapłonął
- Zostaw rozterki, niech zginą.
Graj w zielone.
Spójrz, jaka piękna malina,
poziomka słodkością łechce
- Biegnij w zieloność dziewczyno,
naciesz serce.
Łąka w kolorze klonowym
szepcze do ucha niewinnie
- Zaśnij pod niebem sierpniowym.
Wszystko minie.
Komentarze (43)
urocza pocieszanka; po myślnikach potrzebne spacje, a
przed nimi zbędne kropki, dwukropek, msz; pozdrawiam,
magdo*
graj w zielone! pomarańczowa Madi:)
Tak właśnie będzie :)
Madi pewnie jest zaczarowana wierszem, bo ja na pewno.
Pozdrawiam :)
Nie martw się Tereso. Nawilżam się regularnie.
O moja 80 kg bestyjka leży na plecach z 4 łapami
wyciągniętymi w górę.lekko wspartymi o ławę.Zawsze
jest tam , gdzie ja.
życie jest jedni i wszystko mija,więć łapmy zielenie -
ładnie
pozdrawiam bardzo gorąco - uf..rózyczko wody bo
uschniesz
Twojej malutkiej bestyjce też gorąco, ale z łapkami w
górze nie potrafi:)
Podobno Skarbie. A mój dog śpi jak zabity z łapmi w
górę. Strasznie mu gorąco.Chyba wypije mi calą wode z
kranu ta moja kochana bestia.
Miłość matczyna nie zna granic:))))
Widzisz. Jakieś fluidy czy cuś.
Magduś, kochana, jakbyś na mnie patrzyła - właśnie
popijam wodę:)
Zieleń zawsze była kolorem nadzieji. Pozdrawiam
A- Madi- tylko nie zapomnij wody.
Mineralnej oczywiście, żebyś miała siłę lapać
zielenie.
Ładnie dla Madi, safickie miękkie strofy..
"Biegnij w zieloność dziewczyno" :)
Cieplutko Magdo, ładna dedykacja - myślę, że Madi
skorzysta:))
Umiesz natchnąć nadzieją Madziu.To wiersz dla
wszystkich załamanych.Pozdrawiam