Las
nad morzem przy wydmach rósł piękny bukowy las - teraz będą rosły apartamentowce
kocham przyrodę morze i las
drzewa rosnące wokoło
magiczną ich moc i piękno
szelest liści
usiądź tu
odpocznij nabierzesz sił
ukołyszesz myśli
aż przyszedł smutny czas
nie sztormy czy ulewa
lecz człowiek z okrucieństwem
pościnał zdrowe drzewa
nowe porządki inne cele
gdy przyroda i las
znaczą tak niewiele
już nie zaszumią stuletnie buki
nie spojrzą dumnie
w morza dal
wiatr nie uczesze złotych liści
i nie zaśpiewa żaden ptak
wiatr będzie hulał po betonie
sypał pod nogi piasek z plaż
nie sprawdzi się znane przysłowie
"nie będzie nas będzie las"
Komentarze (62)
Piękny wiersz. Doskonale rozumiem tą sytuację.
Mieszkam blisko łąk i pól, a teraz mają tu budować
domy.Serdecznie pozdrawiam.
Dobrze uchwyciłaś tę prawdę; nawet przysłowia już się
nie sprawdzają, pozdrawiam
Podpisuję się pod tym wierszem bardzo jest smutny w
przekazie Pozdrawiam serdecznie Marianko
poruszający, pozdrawiam serdecznie
Opisana smutna prawda. Pozdrawiam :)
Wspaniały przekaz, lecz smutny w rzeczywistości.
Mieszkam w Bieszczadach ponad 65 lat, pod lasem
z odznaczeniem "ZasłużonyBieszczadom"
Kiedy przybyłem w nieznane góry lasy podkarpackie był
raj.W lasach zwierzyny i ptaków mnóstwo, w rzekach,
potokach ryb jak mrowia w tym pstrągów potokowych i
tęczowych masy innych nikt nie łowił tylko pstrągi,
grzyby zbierano tylko prawdziwki borowiki, kozaki i
inne przewracano butami. Bogactw mnóstwo nie do
opisania. Po kilku latach kiedy technika wzrosła w tym
piły mechaniczne, ciągniki, ładowarki drzewa
rozpoczęto cięcie lasów bez planowo i tną nadal. Kilka
razy interweniowałem do władz, do sejmu, do prasy-
odpowiedź była jednoznaczna: są ważniejsze sprawy.
Obecnie ptaki i zwierzyna oraz natura znikła w 80% w
porównaniu do lat powojennych. Pozdrawiam
Człowiek myśli, że ma władze nad przyrodą. Ale do
czasu.
Pozdrawiam :)
@Halina53 - masz sokole oko - ja nie widziałam braku
literki - dzięki:-)
Miejmy nadzieję że społeczeństwo będzie mądrzeć jeśli
chodzi o ekologię bo ziszcza się Twoje słowa...
Wszystko się zmienia i to w zawrotnym tępie...domy
rosną jak grzyby po deszczu, bez szacunku dla natury i
historii...pozdrawiam serdecznie
Jest w cyt. na, uciekło d...
dziękuje wszystkim za czytanie i komentarze :-)
Och jak pięknie opisałaś i szczerą prawdę ona boli nas
w większości, przyroda płacze a my z nią ach szkoda
słów wiemy o co chodzi a Ciebie Marianno serdecznie
pozdrawiam.
Marianno, jakże smutną prawdę piszesz o tak ekspansja
ruszyła buduje się apartamentowce nie patrząc na
przyrodę:(
U mnie też, na wydmach powstają hotele: ( Niedługo
pozostaną wspomnienia po wydmach z karłowymi sosnami i
pięknymi bukami jesienią...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
to człowiek jest tym złem i dla chęci zysków zniszczy
wszystko ...
Smutne to, ale tak się teraz dzieje. Pozdrawiam
Marianko, udany wierszyk, daje do myślenia.