Las z dzieciństwa
Byłam w lesie na spacerze
z borówkami, jeżynami,
jagodami i poziomkami.
Gałęzie drzew mnie pozdrawiały.
Skłaniały konary
by językiem szyszek
powiedzieć, że pamiętają
mnie z dzieciństwa.
autor
pani Mija
Dodano: 2010-07-30 11:08:03
Ten wiersz przeczytano 680 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ciepłe i serdeczne zakończenie trochę rekompensuje
początek..Daj: "Las z dzieciństwa" lub całkiem inny
tytuł..Eech, te dopełniacze.. M.
Temat i tytuł zapowiedział się dosyć ładnie, ale
wykonanie - słabiutko. Pozdrawiam.
Bardzo ładnie:). Słowo "niektóre" całkiem zbędne.
Pozdrawiam ciepło.
a tutaj miało być ładnie ale nie wyszło.
"językiem szyszek
powiedzieć, że pamiętają
mnie z dzieciństwa" podoba mi się :-)