ŁASKA
W języku japońskim na słowo kryzys składają się dwa znaki, z których jeden oznacza niebezpieczeństwo, bliska nieunikniona ruina”, drugi zaś - „okazja, możliwość, nowe perspektywy. Barbara Karpińska
ŁASKA
Zaświstał przez zęby wiatr niecnota.
Byliśmy hardzi i wiatr w plecy pchał.
W zgarbione plecy nikt nie spogląda,
los tak chciał, w duszy powiedz.. Ja.
Bo łaska pańska, na pstrym koniu jedzie,
lecz czemu tak ,za błyskiem tylko gna?
Zatrzymaj konia ,on wyżej nie skoczy.
Strudzone serce wypalone do cna.
Zamknięte w próżni, bańce gdzie, jak
energia światło, drzemie przydepnięta.
Czekasz.. zapali ktoś, czy poda Ci rękę.
Zmylone drogi, rozstaje zbyt bolą.
Cofnąć się trzeba, dumę w kieszeń wziąć.
Siła się znajdzie, w rodzimym kosmosie.
Jest wiarą, w samego siebie, sprzed lat
To napęd i młodość ,gorączka w soczewce
czasu.
Bo Miłość niejedno ma imię....
to co stracone, w schowku pamięci skryj,
a doświadczenie fajerwerku i sensu
istnienia
przekora łaski losu w piękno rozwinie.
A pola życia przegwizdać nie wolno,
posłuchaj natury!
tam śpiewa z radością ptak,
a żyje jak chce i cieszy się z tego,
bo warto!
Łódź,09.03.2008r. ula2ula
Komentarze (9)
Wiersz z pieknym przeslaniem "Cofnąć się trzeba, dumę
w kieszeń wziąć"... To trudne ale czasmi sie udaje.
Brawo
"A pola życia przegwizdać nie wolno..." trzeba brać
mocno w garść i iść wbrew wszystkiemu do
celu... wiersz ładny i optymistyczny...
Raz na wozie raz pod wozem - tak już jest. Ale jak
sugerujesz w wierszu - warto na ten wóz wchodzić,
nawet jeżeli przez chwil kilka musimy się trzymać
dyszla aby z niego nie spaść. (+)
" pola życia przegwizdać nie wolno", z drugiej jednak
strony ptaki nie sieją nie zbierają a są szczęśliwe.
Nalezy znaleźć złoty środek między pośpiechem a
potrzebami człowieka.
Gdyby nie Google nie wiedziałbym co to ( maligna )
śliczny wiersz na +
Mam nadzieję, że jest tak jak piszesz i te
doświadczenia straconych chwil "przekora łaski losu w
piękno rozwinie." - to mi się podoba najbardziej :)
Twoje wiersze wymykają się wszelkim schematom, są
intrygujące. "siła się znajdzie, w rodzimym kosmosie"
- optymizm metafizyczny:) piękny wiersz, ja chyba mogę
tylko pomarzyć o napisaniu czegoś równie głębokiego:)
To prawda,że łaska pańska na pstrym koniu jeżdzi,ale
nie trzeba na nią tylko czekać.Przekora łaski losu w
piękno rozwinie i to jest bardzo ważne .Wiersz
z dobrym przesłaniem, lekko się czyta.
Natura jest madra sama w sobie,nie potrzebuje
edukacji,Uwierzmy w jej przeslania.Piekny wiersz.