Laski łysego
w odpowiedzi i pod natchnieniem „Klasy” fergusona, którą, łobuz ;), wykasował, więc żeby była jasność nawiązania, cytuję (ferguson, jeśli sobie nie życzysz, to wykasuję)
No i co się smucisz?
Że łysy grubasek
ma przy swoich bokach
zawsze kilka lasek?
Kasy mu zabraknie,
wnet i laski zginą,
sam na sam zostanie
ze swoją łysiną
Laski są do wzięcia,
bierz się za nie szybko
i pamiętaj zawsze,
by być „złotą rybką”
Bo one nie patrzą
jak pośladki drgają,
lecz jakie portfele
kieszeń wypychają
A ja ci odpowiem
szczerze wierząc w słowa,
że znajdzie się taka,
co kochać gotowa
I jak cię obejmie,
to laski łysego
przy tej twojej jednej
będą do niczego
dzięki, Grand :)
Klasa Niski, łysiejący Pan W wymiętej koszuli, Czule do swych boków Niezłe laski tuli Więc myślicie może, Że ma styl i klasę, Nic takiego drodzy, On ma wielką kasę ferguson,18.04.2009r
Komentarze (17)
Jak zwykle z iskrzącym się humorem, a co przynosi
uśmiech jest DOBRE! Znowu toast za Twe roześmiane
zdrowie i poczucie humoru. Pozdrawiam.
Składny wiersz ci wyszedł z humorem i prawdą w tle.