Latawce miłosierdzia
Cichutko szybują, opadają delikatnie
Zastępy białych płateczków śniegu
Czy ktoś w ogóle na to wpadnie?
Czy pozna tajemnicę w biegu?
Że to sekretne latawce miłosierdzia
Puszek czystości, co ludzi okrywa
Gumka, co błędy wymazuje życia
Uszy, oczy, usta obmywa
Dar niebios dla świata
Szansa dla każdego
Na zdarte sumienie łata
Dla małego i dużego
Nie kryj serca pod parasolem
Daj się miłosierdziu przylepić
Wymaluj duszę łaski kolorem
By mogła w ciemnościach świecić
Spytasz, czy to wszystko dla ludzi
Czemu aż tyle tych podarków
Czemu dusza ciągle śnieżynki widzi
To proste – prawdziwe są dla
niedowiarków
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.