Latawiec
Latawiec w morze obłoków wypłynął
wiatr jesienny w jego żagle dmucha
tańczy na falach razem z ptakami
nie utonie nie zniszczy go burza
Niecierpliwymi palcami marzeń dotykam
każdego dnia odkrywam ląd mi nieznany
wsłuchuję się w rytm melodii miłości
Latawiec do portu spokojnie dopływa
Karolajns
autor
Karolajns
Dodano: 2016-01-11 16:17:50
Ten wiersz przeczytano 936 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Skupię się najpierw na meritum - latawiec i żagle???
Moim zdaniem sam latawiec jest żaglem. Przecież wiatr
dmucha właśnie w tenże latawiec = kawałek szmatki czy
innego nowocześniejszego materiału, czyli po Twojemu
żagla. Wyszło więc masełko z masła śmietankowego.
Drugie, na co zwróciłam uwagę, to troszkę nawet z
ciarkami. To treść drugiego wersu. Jeśli to metafora,
to boję się o bohaterkę tego wiersza.
ładnie o miłości i marzeniach, nawet tych z pogranicza
fantazji,,,pozdrawiam :}