Ławka
Usiadłam na ławce, na skraju polany,
Myślę sobie "Boże, jaki ten świat
kochany-
odpocząć mogę, na małej polance,
i się nie martwię o życie własne".
Lecz nagle, hałas przeszedł przez
krzaki,
wystraszyłam się bardzo- "A cóż to za
znaki,
dajesz mi Boże, gdy odpoczywam, o mało
zawału się nie nabawiłam!"
Naburmuszona usiadłąm na ławce
i myślę sobie "To było straszne"...
autor
Little Girl
Dodano: 2007-05-22 10:36:25
Ten wiersz przeczytano 1146 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.