Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

w łazienkowej ramie

Zmuszana do nierządu języka, na nowo odkrywałam
wartość słów, zaszytych w ciasnej kieszeni. Do dziś
pamiętam smak kminku, to pozostałość po otyłym panu,
który codziennie molestował wygniecione piersi bezboleśnie
dając upust w usta. Pamiętam noce spędzone nad klozetem.
Krwawiłam. Rzygałam.Wyłam. Dłonie same klepały paciorki,
w ścianę, podrapaną wyłamanym paznokciem. Chciałam uciec
w stronę okna, tam gdzie szary gołąb wyrywał sobie pióra.
Codziennie inaczej. Znaleziono mnie pławiącą się w odchodach.
Zamordowałam siebie g***o wartym wierszem.

Dodano: 2005-10-04 20:15:33
Ten wiersz przeczytano 376 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »