Lecą ptaki...
Lecą ptaki, lecą liście
wiatr szykuje się do drogi,
snem spokojnym, snem złocistym
zasypiają w polu stogi.
Jeszcze motyl się pomodli
zanim zamknie drzwi w kokonie,
o zimowy sen łagodny
i o łąkę mu znajomą.
Chryzantemy schylą głowy
nad żywotem zamyślone,
alejkami znów popłyną
w korowodzie dawnych wspomnień.
Zadrżą, (pewnie ze wzruszenia)
osikowe serca małe:
Boże, tylko ty odmienisz
srebrnogrzywy zimy całun...
autor
sael
Dodano: 2018-08-08 07:05:50
Ten wiersz przeczytano 1334 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
och, jaki piękny wiersz, taki to się czyta z radością,
że takie wiersze są :-)
Bardzo dobry. Zapraszam do siebie. Też przedterminowo
dałem wiersz jesienny...
WOW!
Miłego popołudnia:)
Prześliczną melancholią śpiewa Twój wiersz.
Pozdrawiam
Piękny.Pozdrawiam.
piękny koronkowy splot słów
prawdziwa poezja.....
wiersz romantyczny, realny a zrazem lekką metaforyką z
pogranicza jawy i snu, przenoszący w inny
wymiar....tego co ma dopiero nadejść na bazie
wspomnień chwil, które już przeszły....
melodyka wiersza płynie wraz z nutami....
pozdrawiam :)
Może wiosną Droga Sael,
teraz w puchar wina nalej!
Zieleń zmyka długim krokiem,
złote ścieżki znów szerokie.
Pozdrawiam Saelko, zakochuje się w Twoich
wierszach, tyle w nich prawdy bez zbędnego
metaforyzowania.
Piekna melancholia.
Pozdrawiam:)
No nie, wiesz ile w upały kosztuje śnieg? Dzięki zimie
tęsknię za latem:)
Lato w pełni, ale ani się nie obejrzymy, jak zapuka do
nas jesień.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam :)