Legendy polskie
Raz Smok Wawelski był w Nowej Hucie,
Tam zakosztować chciał zdrożnych uciech,
Lecz kiedy gejsze
Ujrzał tamtejsze,
Do Smoczej Jamy natychmiast uciekł.
Chciał bazyliszek życie swe zmienić
No i w Warszawie wypełzł spod ziemi,
Lecz szczęścia nie miał,
Zaraz skamieniał
(Podobno ujrzał on panią premier).
Wilk się żelazny włóczył po Wilnie,
Bo potrzebował wilczycy pilnie,
Żal mi biedaka,
Spotkał Polaka...
Skończył na składzie złomu w Mogilnie.
Komentarze (27)
wyróżniam pierwszy, drugi i trzeci,
czyli jak leci :):):)
wszystkie bardzo fajne ...
Limeryki dobrze przyprawione ale nie za pieprzne...
pozdrawiam :)
Podziwiam...świetne oby trzy!
Miłego wtoreczku Michale.Pozdrawiam :)
:)
hihihi wszystkie fantastyczne, a najbardziej drugi.
Pozdrawiam :)
Bardzo fajne, wesołe limeryki, typowo nasze, polskie.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Ha ha:)
To z panią premier najlepsze:)
Pozdrawiam***
wszystkie sa suuuuer!
Ciekawe legendy
świetnie i bardzo aktualnie
Uśmiech :) pozdrawiam