Legendy polskie
Raz Smok Wawelski był w Nowej Hucie,
Tam zakosztować chciał zdrożnych uciech,
Lecz kiedy gejsze
Ujrzał tamtejsze,
Do Smoczej Jamy natychmiast uciekł.
Chciał bazyliszek życie swe zmienić
No i w Warszawie wypełzł spod ziemi,
Lecz szczęścia nie miał,
Zaraz skamieniał
(Podobno ujrzał on panią premier).
Wilk się żelazny włóczył po Wilnie,
Bo potrzebował wilczycy pilnie,
Żal mi biedaka,
Spotkał Polaka...
Skończył na składzie złomu w Mogilnie.
autor
jastrz
Dodano: 2018-06-19 00:02:23
Ten wiersz przeczytano 1018 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
:)
:)
Witaj. Limeryki, na TAK!
Pozdrawiam.:)
zdolna z Ciebie "bestia" ups bazyliszek, upssss co ja
plotę przecież tak nie można o poecie. pozdrawiam ….
Sopot to chwilka od Gdańska więc???? wpadniesz na
spotkanie bejowiczów???? Pozdrawiam.
Brawo. Wszystkie świetne, pozdrawiam serdecznie :)
rewelka! brawo!
doskonałe, no super po prostu :-)
Michale, trzecim przebiłeś wszystko, brawo!
Na wesoło i z dystansem do legend, pozdrawiam
serdecznie :)
Fajne powiązanie z polityką ;) pozdrawiam
najserdeczniej
Udane limeryki.
Wszystkie świetne, drugi rewelacja :))
Pozdrawiam serdecznie :)
Wszystkie fajne, a pierwszy najfajniejszy. Miłego
dnia:)
Trzeci mnie rozbawił najbardziej.
Pozdrawiam Michale :)
no dobre trzeba przyznać