Lekarzy diagnozy i pogody prognozy
Są lekarze mający za nic Przysięgę
Hipokratesa,
W zamian oferują wywody pełne frazesów .
Wiem , bo leżałem trzy tygodnie w
szpitalach ,
Ich podejście do pacjenta po prostu
zniewala .
Przez tydzień nie postawili żadnej diagnozy
:
Ja wtedy byłem w stanie śmiertelnej hipnozy
.
Jęczałem z bólu , nie pomagały specyfiki
Już widziałem tunel , a na jego tyłach
promyki .
Sądziłem , że to koniec i nie uniknę
śmierci ,
Wreszcie więcej lekarzy zaczęło się kręcić
.
Jeden z nich rzekł , że jutro będę krojony
,
Gdy spytałem co mi jest , był mocno
zdziwiony .
Pęcherzyk , trzustka i jeszcze inne
diagnozy ,
Poczułem się , jakbym słuchał pogody
prognozy .
W końcu orzekli , że na tym pomoc nie
polega ,
Przecież trzeba ustalić co mi naprawdę
dolega .
Najbardziej bystry lekarz o światłym umyśle
Powiedział , że specjalistę od USG przyśle
.
Dopiero po tym dogłębnie zrobionym badaniu
,
Będzie można mówić o dalszym działaniu .
Gdy je wykonano , mędrcy wpadli w
osłupienie :
Płyn w prawym płucu , a nie nerkowe
kamienie,
Szybko karetkę , minął tydzień - czas nagli
,
Do innego szpitala wieźć - a niech to
diabli !
Po tej męczarni trafiłem do innego szpitala
,
Lekarzy z tamtej placówki mogę tylko
zachwalać .
Tam uzyskałem pomoc i według ich dialogów
,
Kilku godzin zabrakło , bym dzień dobry
rzekł Bogu .
08.02.2007 Zenek13
Dodany : 14.03.2007
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.