z lekkością
nawet jeśli niewiele ważę
to mam na własność ciężar właściwy
i masę ulotnych myśli
niosą mnie ponad deszczowe chmury
tam słoneczna tarcza czystym złotem
łasi się do stóp
kiedy tańczę
autor
grusz-ela
Dodano: 2018-07-20 13:59:28
Ten wiersz przeczytano 1074 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Dzięki, Amor :)
Bardzo sympatyczny wiersz :)
:)
Podrawoam, Arku i dziękuję :)
ciężar właściwy iluzji w kobiecej poezji jest
niestandardowo tańczący.
:):):)
Miłego Norbercie. Dzięki za zaglądnięcie.
Pozdrawiam :)
Im większa waga człowieka,
tym częściej na rozum narzeka.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
Pozdrawiam, Zenku. Bardzo Ci dziękuję :)
Delikatny roztańczony optymistyczny wierszyk
Pozdrawiam Ela
Jastrz, lecimy? :)) Do wyobraźni dorzućmy fantazję i
odrzućmy grawitację. :)
Dzięki za komentarz :)
Ja ważę swoje (albo jeszcze trochę więcej), ale
wystarczy, że ciut natężę wyobraźnię i też mogę
wzlecieć ponad chmury. Może się tam spotkamy.
Będę, Babciu Teresko, będę :))
Dziekuje bardzo :)
Tańcz miła, tańcz..a myśli niech Cię unoszą,
pozdrawiam
Miło, że się spodobał. Pozdrawiam, Marku :)
I niech tak pozostanie.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam Elu:)
Marek
Pozdrawiam, Zefirku :)