Lepsi i gorsza
wszystkim, którzy czują się niedowartościowani
Zostałam sama
ze swymi myślami.
Nie wiem czy z dumy,
czy dla zasady
rzuczam w niepamięć
wasze cenne rady.
Nie wołam nikogo,
nie szukam pomocy,
lecz znowu z płaczem
budzę się w nocy.
Chcę pomóc sama sobie.
A jeśli się nie uda,
jeśli tego nie zrobię?
Zabiła mnie ta głupia
ambicja.
Fakt porażki nie został
zaakceptowany.
Mówią, że jestem słaba,
a ja sobie świetnie zdaję z tego sprawę.
Tylko skąd czerpać siłę,
by żyć jak ci lepsi?
Bo przy nich czuję się żadna...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.