Leśne śniadanie
Na puszystym z mchu dywanie
urządziła wiewiórka śniadanie.
O dziewiątej przyszli goście.
-Bardzo proszę się rozgośćcie.
Wiewiórka się uwijała smakołyków
nastawiała.
Dla zajączka znalazła się kapusta.
Dla liska była gąska tłusta.
Dla jeżyka czerwone jabłuszko.
Dla niedźwiadka piernikowe serduszko.
Dla małego misia było troszkę miodku.
Dla sroczki żurawina na spodku.
Wiewiórka się uwijała,
smakołyków dokładała.
A gdy skończyło się śniadanie,
goście posnęli na zielonym dywanie.
Komentarze (17)
Smaka mi narobiłaś ;P
Wspaniale śniadanko..pyszności a po nim tylko
wyciągnąć kości..pozdrowionka uśmiechu i słonka.