Letnia pora
J znów lato przyszło
Zwariowana pora
Ciągle te upały
Ochydna duchota
Lecz cóż by było
Bez tego słońca prażącego
Bez zakwitniętych kwiatów
Bez parku zielonego
Bez ciepłej wody w jeziorach
Gdzie tłumy ciał się kompią
Nie byłoby motylków kolorowych
Ptaszków opierzonych
Komarów latających i gryzących
Pająków pajęczyny robiących
No właśnie tego by nie było
I dobrze !!!!!
A może nie ???
autor
Yahu
Dodano: 2004-06-15 23:09:17
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.