Lilia wodna
Tomusiowi, który topi się ze mną w wodzie miłości...
Woda obmywa moje nagie płatki,
A Ty na inne patrzysz kwiatki...
Tak chcę byś mnie zauważył,
Swą płomienną miłością obdarzył...
I przyciąga Cię uroda moja,
Już zgubiona dusza Twoja...
Moje usta są gorące,
A pazurki, jak kolce róży kłójące...
Magia nasze ciała obmywa,
Miłość namiętności już nie ukrywa...
Oplatam delikatnie moją łodygą Ciebie,
Ze mną jesteś już wysoko w niebie...
Ciągnę Cię uparcie w wodę,
A Ty nieustannie podziwiasz moją
urodę...
Całuję Cię gorąco i namiętnie,
Twój umysł szybko mięknie...
I nie zdążyłeś być nawet zdziwiony,
Jak w wodzie miłości zostałeś
utopiony...
Wiersz napisany z okazji mijających w dniu napisania wiersza 11 miesięcy bycia razem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.