Limeryczę
Koniuszy
Wlazł w Lipie do stajni bez panny
stajenny mocno nieobyczajny.
Lecz stado kobyłek
skopało mu tyłek,
gdyż był on zbyt mało wydajny.
Szewc
Pewien bystry szewc w Łękach
miał zwyczaj chodzić na rękach.
Dał kłam przysłowiu
cierpiąc na zdrowiu,
oszczędzał więc buty w mękach.
autor
One Moment
Dodano: 2015-08-03 16:34:10
Ten wiersz przeczytano 1462 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
:)
Świetne limeryki! Pozdrawiam!
Bardzo, bardzo, podobaja sie Twoje limeryczki,
usmiechnely oczywiscie. Pozdrawiam milo:)
po prostu superrrr...
pozdrawiam pięknie:)
Wywołują uśmiech:) Fajne:) Pozdrawiam:)
Fajne:)
Cóż, koniuszy narobił sobie lipy i kobyłki odprawiły
go z kwitkiem. Lecz któryż chwat takiej ciżbie klaczek
by podołał?;-)
Pozdrawiam na wesoło:)
widze, że naprawdę lubisz:)
trudno mi się odnieść... limeryki są dla mnie często
zagadką. ten drugi chyba bardziej mi pasuje.
Pozdrawiam ciepło:)
Świetne limeryki wprost fajne.Pozdrawiam,
Dobre :)
I świetnie sobie radzisz w limerykach:-) Pozdrawiam
serdecznie
Fajne , pozdrawiam
Fajne ... :)
+ Pozdrawiam
Uwielbiam :-)))
Spodobały Ci się limeryki :)