Limeryczne love story
Na rynku miasta kwiaciarka miła
dla zakochanych bukiety wiła.
Radość dawała
sama nie miała,
bo jej dokuczał na nodze żylak.
Wykańczała ją praca stojąca,
od wschodu do zachodu słońca.
Ciągłe dreptanie
na zawołanie.
Zajęcie żmudne i bez końca.
Aż przyszedł zwykły, szarawy czwartek
i na straganie znalazła kartkę.
"Rzuć to po cichu.
Wielbiciel Zdzichu."
Wątpiła, aby to było łatwe.
Nagle zostawić stragan i kwiaty.
Pan Zdzisław nie jest przecież bogaty.
Ma jednak mały
kiosk z pamiątkami.
Kupili wspólne szczęście na raty.
Komentarze (43)
I co? Można? można:))) Ale ładna opowiastka Doruniu.
Potrafisz sprawić, że od razu mam cudowny humorek, tak
lubię Twoje historyjki z życia wzięte, pełne
optymizmu:))
Brawo i pozdrawiam
nie ma to jak razem;)
zawsze to jest milej , gdy się ma do spółki dwie miłe
osóbki:)
pozdrawiam:)
Bardzo fajnie napisane, w stylu limeryczno -
lirycznym. Końcówkę bym nieco zmieniła.np:/Wątpiła,
aby to było łatwe./Nagle zostawić stragan i
kwiaty,/pan Zdzisław nie jest przecież bogaty i
jeszcze "wspólne" zamiast "razem" w ostatnim wersie.
Przepraszam, że się wcinam. Pozdrawiam
Uśmiech wywołuje i za serce chwyta:)pełen ciepła
wiersz, bez gwarancji na szczęście, ale z dużą dawką
optymizmu i nadziei na odmianę losu. Powiem szczerze,
że mnie wzruszył:) Pozdrawiam Dorotko.
Wiersz bardzo przyjemny - szczęścia życzy Zdzisław (
mnie Kwiaciarka nie zechce bo nie mam kiosku z
pamiątkami).
Wiersz bardzo przyjemny - szczęścia życzy Zdzisław (
mnie Kwiaciarka nie zechce bo nie mam kiosku z
pamiątkami).
Witaj - bardzo ładny i ciekawy wiersz, kiosk z
pamiątkami to ciekawe zajęcie i zapewne ma teraz
podwójną korzyść, jako że Zdzicho dołoży znacznie
więcej...szczęśliwa parka...powodzenia
Zabawne wersy. Czy faktycznie do szczęścia tak
niewiele trzeba? Pozdrawiam:)
Bardzo fajny wiersz:) pozdrawiam
Bardzo fajny wiersz:) pozdrawiam
Bardzo fajny wiersz:) pozdrawiam
Znam, chociaż to nie kwiaciarka a z warzywniaka
kobieta pełna marzeń, poganiana codziennym trudem. Nie
znalazła jeszcze kartki... ale życzę Jej, żeby było
jak u Ciebie.
Pozdrowienia październikowe, Dorotko :)
Och Dorotko kochana!Cudowne dzien dobry:)Pozdrawiam
Cie serdecznie +++