limeryki
Szyje Szkotka spod Aberdinu
cud kondomy z czarnego muślinu.
Wchodzą lekko i gładko,
tylko rośnie wciąż stadko
tych na kobzie grających murzynów.
***
Poznanianka, choć dziwna to sprawa,
na szydełku kondomy wyprawia
i choć mąż niezbyt jurny
dziwią się inne biurwy
Że co roku się dziecko pojawia
***
Pierwszy raz mały Jasio we Wschowej
miał po ciemku na ławce parkowej.
Krzyczy Gosia ze śmiechem:
-ale ty walisz w dechę!
-no wiadomo,kurcze, fachowiec!
****
Jak wieść niesie cyrulik Trydeński
golił w kółka, krzyżyki i kreski,
by się grało o ciało
albo Morsem macało,
gdy nudziło się w łożu małżeńskim.
Komentarze (12)
Rozbawiłeś.
no, no, no... doskonałe :-)
Na wesoło tak, pozdrawiam :)
Super Twoje limeryki, brawo+++
Pozdrowionka
świetnie i na wesoło Serdeczności:))
Hahaha! Cieszę się, że zajrzałem. Uśmiechło mnie :)
Witaj:)
Bardzo lubię limeryki a ten ostatni miodzio:)
Wyszywane kondomami,
ale nas nikt nie omami.
Pozdrawiam wieczornie.
* Dla mnie....
Dla pierwszy, bo limerycznie i politycznie :)
Pozdrawiam :)
Wszystkie dobre.
Pozdrawiam :)
:) :) w limerykach też Ci pieknie:) o wesoło :)
Pozdrawiam :*)
☀