Limeryki z czasów pandemii
Zachęcony przez Wiktora wstawiam ze specjalną dedykacją dla niego
Premier rządu z okolic Wrocławia
Do noszenia maseczek namawia.
Sam nie nosi bo za to
Nikt mu nie da mandatu...
(Raz przymierzył no i puścił pawia.)
Pewien prawie ślepy starzec w Kalnej
Miał zdjąć sobie kataraktę zdalnie,
Lecz niestety pechowo
Zasnął w czasie rozmowy,
Bo znieczulił się fundamentalnie.
Znana Kaczka*, co mieszka w stolicy
Zobaczyła diadem na ulicy.
- To jest chyba korona
Przez wirusa zgubiona.
Niech mnie taką wnet zrobią złotnicy!
* Oczywiście chodzi tu o Złotą Kaczkę z Pałacu Ostrogskich, ale nie zabraniam Czytelnikom myśleć inaczej.
Komentarze (18)
Fajne a wyjaśnienie gwiazdki genialne.
Doooobrrreeee :-)
fajne limeryki
Pozdrawiam :)
Witaj.
Ależ ma zachciewajki ta “kaczka, co mieszka w
stolicy”, ho ho.“
Wszystkie Limeryki są bardzo ciekawe, w przekazie.
Pozdrawiam.:)
Złśliwy jesteś ,ale - limeryki są - zgodnie z
obietnicą, a zgodnie z oczekiwaniem są - swietne.
Wymowa trzech - jest oczywista, a dwóch pierwszych -
niepodważalna.
Pozdrawiam serdecznie"_
:)) fajne
Miejmy nadzieję, że niebawem zapanuje spokój, bo nie
tylko pogoda teraz u mnie cały czas deszczowa, to
jeszcze od miesięcy niektórzy mają paranoje przez
wirusa, więc bądźmy dobrej myśli i pogodni, jak ten
wiersz :) Pozdrawiam serdecznie +++
Z Gminnym Poetą się nie zgadzam. Trzeba dwa razy
przeczytać, to jakość i poziom objawią się na
należytym poziomie.
Wesołe, z humorem i ironią podane.
Dobrego dnia Jastrzu:)))
Fajne, uszczypliwe ;)
Nie będę marudził ale przyzwyczaiłeś do wyższego
poziomu. Jak mam powiedzieć że tylko dobre to ręka się
buntuje. Pozdrawiam:)))
zostawiam uśmiech bez komentarza:)
miłego dnia
beano:))
Ostatni limeryk mnie zachwycił. Życzę miłego dnia:)
Przywaliłeś tą Kaczką! Gwiazdka, gwiazdką - rozglądam
czy cenzura nie zadziała :) Uśmiałam się :)
Serdeczności.
Fajne:)) Miłego dnia.