Limeryki kurpsioskie
Puscańska
Kurpsianecka spod Mysiańca
uwarzyła chłopu grzańca.
Łon nie załuwazuł,
ze śpetna na twazy.
Wytrzeźwział i zwział w poł rozańca.
A to beło w Łysech
Bez most sed Scepulek przez capki.
A beło to podle tej chatki,
w ktorej pleto kose
dziewuchy najzdrowse.
Na łeb dały jeden - a naści!
Mecyja
Wzion Gienek tańcowac z pannico,
co niała psykrótko spodnice.
I była mecyja,
bo tak sie uwzijoł,
ze na zień sie kładli kibice.
Komentarze (49)
Bardzo fajne. Z tą gwarą się nigdy nie zetknęłam, więc
nie wiem czy pojęłam jak należy? Czy zień to
ziemia(podłoga)? Miłego dnia.
No i beło w Łysech
przez copki bez most psysedł
nawywijoł z dziouchoł
i ućknoł dyla k cziortu
Pojechałaś Grusz-Elu, świetne łamańce językowe, ale
najważniejsze, że uśmiechają. Pozdrawiam serdecznie:-)
-- dobre, dobre, zwłaszcza z tym grzańcem, bidulek,
dobrze, że w porę wytrzeźwiał..
-- pozdrawiam..