Limeryki latem pachnące
Wszyscy tęsknią do wiosny, a mnie się już marzy leżenie na plaży :)
Modelka Wiola z okolic Łodzi
na polskie plaże nie chciała chodzić.
Parawany ją drażniły,
bo walory ciała kryły.
Dziś burka jej wśród szejków nie
szkodzi.
*********************************
Pani księgowa Lodzia z Baligrodu
nigdy na plaży nie jadała lodów,
bo to niehigieniczne
tudzież nieestetyczne.
Czy Antylodzią zwą ją bez powodu?
*********************************
Janek na plaży leżał w Rewalu.
Na co dzień online, dziś był w realu.
Bardzo się więc stresował,
za parawanem chował.
Jednak dorwała go fanka z portalu.
Komentarze (90)
niebezpieczna historia
z silesii rejonu
odkrywa smutną prawdę przeklętego sajgonu
koloru rdzawego
hańbiąca historia
burki pachnącej zielenią
Franklina
wDubaju wszystko się kończy i zaczyna
połów pangi w jeziorze bez wody
Małgoś, po trzykroć świetnie zalimeryczyłaś:-)
Serdeczności, fajnego świętowania:-)
3 x :))
2 x na tak :))++ pozdrawiam :)
Wszystkie dobre, ale ostatni super.
pozdrawiam :) byłam już, czytałam - i za uśmiech
dziękowałam :) tym razem dziękuję za odwiedziny :)
:)) Dziękuję Mat :)
Bardzo fajny limeryk.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pewna pani bawiąc w Zakopanem
Umówiła się z bacą nad ranem.
Suknię piękną założyła
I dla bacy była miła.
Odtąd baca był pani tej fanem
Wszystkie trzy na duże Tak z plusikiem pozdrawiam.
Witaj Catlerone.
Mnie też się podoba :)
Miłego dnia :)
Mi trzeci zapachniał najbardzej:)
Nie szkodzi :) Ważne dla mnie, że odwiedzasz i
komentujesz :)
Pozdrawiam, miłego dnia :)
Byłem i nic prócz komentarza nie zostawiłem...Już
nadrabiam w dobrym humorze pozostając ;-)
Dziękuję obu Andrzejom za wizytę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Byłem, chwaliłem i zapraszam cię na swoje.