Limeryki nie z Ameryki
Podano w gazecie, że w Małdytach,
bezkarnie rządzi groźny bandyta,
więc się najechało,
pismaków niemało.
Jakby nie patrzeć to celebryta...
W małej karczmie u Jaśka w Ruchocicach
celowo żartowano przy dziewicach,
problem był jeden malutki,
panny stroniły od wódki,
a bardzo chcieli, by brała je chcica…
Wzięty dentysta w centrum Słupska,
nim wyrwał ząb, szczypał po dupskach.
O dziwo, był skuteczny,
ścisk w poczekalni wieczny,
zwłaszcza tych, co myślą o głupstwach.
Komentarze (38)
Fajne :)pozdrawiam
Supraśne :) Jaśko w Ruchocicach - ekstra
dziękuję wszystkim za miłe komentarze - krzemanko -
biorę to "zwłaszcza":)))
Fajnie, ostatni super:-)
Pozdrawiam:-)
Rozbawił mnie dentysta, który
"znieczulał przez szczypanie dupska"
czytam sobie "zwłaszcza tych" zamiast
"także tych":) Miłego wieczoru.
znieczulenie ja ta lala, pozdrawiam Celina:-)
dziękuję weno :)
Dlatego też chodzę w Słupsku do znajomej dentystki, a
limeryki są super :) Pozdrawiam :)