Limeryki od A
*Kto miał frajdę?*
Pewna babka z okolic Adelajdy
do kangura skoczyła, by mieć frajdę -
jęła brykać jak torbacz.
Ten skwitował: - Noż, torba!
Znokautował i spadły z niej majty.
*Toranaga*
Pani Tora z Adelajdy się wściekała,
że nie znalazł się amator Tory ciała.
Stanęła Tora - naga,
a lustro Torę błaga:
- Tora, Tora! Może byś się przyodziała?!
*Mala herba cito crescit - w głowie się nie
mieści*
Panna Ada na tomograf do szpitala
się wybrała, a lekarzy cała sala
w łby zachodzi: - Owies,
no i sieczka w głowie!?
Skwitowali: - Rzadki objaw “Herba Mala”!
-------------------------------------
"Mala herba cito crescit" - Zła roślina
szybko rośnie.
Komentarze (25)
zabawnie, fajnie:)
świetnie
Arek, pewnie tak :)
Pozdrawiam
Ksężycowa - ojtam, takie figle ;)
przykre, gdy nawet lustro przeciwko tobie. pozdrawiam
Elu :)
Oj potrafisz gruszeczko :-)
Pozdrawiam, Mily, dziękuję :)
Świetne jak dla mnie!
Pozdrawiam Eluś :)
Dziękuję, jelonku. Dopierutko był tu wiersz, ale
usunęłam wnosząc po pierwszych komentarzach, że
napisałam nieczytelnie zupełnie. Więc.... podmieniłam
na te limeryki :)
Bardzo zabawne @grusz-elo. Pozdrawiam.