Linia
powoli, bez pośpiechu
pozostawiam kręta linię
na śnieżnej bieli papieru
niespiesznie dobieram słowa
przepychające się w kolejce
do mojego pióra
przeraża mnie to
z jakim spokojem
obcuje z bólem,
który rozrywa mi serce
Komentarze (9)
Pisząc do przyjaciół, sięgasz po podpierającą dłoń.
Ból się zmniejsza bo życzenia czytających podnoszą ci
serce. Niech nasza radość wzmocni cię a twoje bóle
upokorzą nas i zrobia nas chetnymi do niesienia pomocy
...nawet gdy tylko słowami.
Temat pobudza wyobraźnie czytelnika.Wiersz nie za
długi ale doskonale spełnia swoje kryteria poetyckie.
słowo napisane często się kłoci z odczuwaniem jest
bezradne czasem pozornie spokojne kładzie się krągłym
pismem i pozostawia w bezradności i bólu.To istniejące
zahamowania a słowo często nie oddaje myśli jest za
wolne a też nieraz trzymanie tzw fasonu lub kompleksy
Wiersz bardzo dobry !Wielki plus za przesłanie
Pozdrawiam :)_
w snieznej bieli kartki:)słow kilka rzuconych na wiatr
wyobrazni to twój jacku swiat ..:)
Nie umiem dobierać słów niespiesznie gdy podobnie jak
Tobie przepychają się w kolejce i proszą o
wykorzystanie.Nie wierzę,że można spokojnie obcować z
bólem rozrywającym serce.
wiersze dają ukojenie.
Wiersz zawiera w sobie przesłanie :)
świetna metafora "biel kartki", całość ładna,
pozdrawiam :)
Wiersz pozornie płytki, ale to tylko pozory. Daję
możliwość uruchomienia wyobraźni.