Linia niekończących się...
Dlaczego już tak jest
Że słodkie i przyjemne chwile tak szybko
znikają
Dlaczego wszystko co piękne trwa tak
krótko
A nieprzyjemne chwile na długo zostają
Dlaczego nic przerwać tego nie może
Taka linia niekończących się upadków
Dlaczego potrafię tak mocno kochać Boże?
Uczucie odbicia dokładnego nie znajduje
Jednak myślę że warto jest o to
powalczyć
Nic samo nie przychodzi,uczucie też samo
nie rozkwitnie
Będę próbował,choć wiem że ta linia będzie
nękała dobitnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.